Im wiekszą wagę przykładamy do unikania lęku, tym bardziej obawiamy się swojego lęku. To błędne koło stanowi sedno każdego zaburzenia lękowego. W zaburzeniach lękowych jednak to nie obecność lęku stanowi istotę takiego zaburzenia. Lęk jest przecież zwykłą emocją, której doświadczają wszyscy ludzie. U podstaw każdego zaburzenia lękowego leży przesadne unikanie doświadczania: życie zdominowane przez usilne próby unikania i pozbywania się lęku. Wiele badań potwierdza, że nasilone unikanie doświadczania jest powiązane z zaburzeniami lękowymi, przesadnym zamartwianiem się, depresją, gorszymi wynikami w pracy, częśtszym nadużywaniem substancji psychoaktywnych, gorszą jakością życia itp. Im więcej czasu i energii poświęcamy na próby unikania i pozbywania się niechcianych osobistych doświadczeń, tym bardziej jest prawdopodobne, że na dłuższą metę doznamy cierpienia psychicznego. Spójrzmy na lęk w sytuacjach społecznych: